Autor |
Wiadomość |
Amika |
Wysłany: Pon 20:24, 02 Lut 2009 Temat postu: Re: Ofiara bezduszności schroniskowego weterynarza - pies w |
|
Poprawiłam link
jotka napisał: | Tedi trafił do pobliskiego schroniska w listopadzie ubiegłego roku ze zwichnięta łapą. Nie zaopatrzono mu jej należycie i łapa jest niesprawna. Tediemu potrafi dobrze funkcjonować z tą ułomnością, jednak ludziom przeciętnym to przeszkadza.
Nasza Fundacja zabrała Tediego na tymczas, ale jemu potrzeba wyjątkowego człowieka, który zobaczy wspaniałego, radosnego, przyjaznego swiatu psa a nie jego kaleką łapkę. Łaokę da sie nieco poprawic, ale do tego potrzebny jest dom stały.W kosztach operacji będziemy uczestniczyć. Tedi ma 2 lata. Czy ktoś go pokocha?
|
|
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 20:57, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
Link do zdjęcia nie działa |
|
|
jotka |
Wysłany: Wto 10:56, 23 Wrz 2008 Temat postu: Ofiara bezduszności schroniskowego weterynarza - pies w typi |
|
Tedi trafił do pobliskiego schroniska w listopadzie ubiegłego roku ze zwichnięta łapą. Nie zaopatrzono mu jej należycie i łapa jest niesprawna. Tediemu potrafi dobrze funkcjonować z tą ułomnością, jednak ludziom przeciętnym to przeszkadza.
Nasza Fundacja zabrała Tediego na tymczas, ale jemu potrzeba wyjątkowego człowieka, który zobaczy wspaniałego, radosnego, przyjaznego swiatu psa a nie jego kaleką łapkę. Łaokę da sie nieco poprawic, ale do tego potrzebny jest dom stały.W kosztach operacji będziemy uczestniczyć. Tedi ma 2 lata. Czy ktoś go pokocha?
[img]http://img513.imageshack.us/img513/7553/tedi3lb6.jpg][/img] |
|
|